Św. Walenty (St.Valentine) a Walentynki…

       W Polsce święty Walenty, zanim stał się patronem zakochanych, przez stulecia był przede wszystkim patronem ludzi cierpiących na epilepsję i choroby nerwowe.

Jak wskazują etnolodzy, historia święta zakochanych sięga jednak starożytnego Rzymu. 14 lutego, zgodnie z ustanowionym przez kościół katolicki Martyrologium Romanum, przypada wspomnienie postaci i dziejów świętego Walentego. Patronem zakochanych był biskup z Terni, który zginął jako męczennik około roku 269 r. w Terni (obecnie włoska Umbria). Według jednego z podań św. Walenty uleczył ze ślepoty córkę jednego ze sług cesarskich i doprowadził do nawrócenia całej jego rodziny. Cesarz wpadł w gniew i kazał zabić biskupa maczugami, a następnie ściąć. W miejscu, w którym został pochowany, papież Juliusz I w IV w. postanowił zbudować bazylikę. Kult świętego bardzo szybko rozszerzył się w całej chrześcijańskiej Europie. Legenda głosi, że św. Walenty pomagał też pisać ludziom listy miłosne i jako pierwszy pobłogosławił małżeństwo poganina i chrześcijanki. Genezy obyczajów walentynkowych można doszukiwać się już w głębokiej starożytności. 14 lutego jest wigilią dawnego italskiego i rzymskiego święta (Luperkalia), obchodzonego do IV wieku naszej ery, a poświęconego Faunowi zwanego Luperkusem. Luperkalia starożytni rzymianie obchodzili w jaskini Luperkal, w której zgodnie z rzymską mitologią wilczyca miała karmić mitycznych założycieli Rzymu. Obyczaj obchodzenia dnia św. Walentego jak podaje w Słowniku mitów i tradycji kultury Władysław Kopaliński – datuje się co najmniej od 1476 r. i najlepiej przyjął się w krajach anglosaskich. Jego zdaniem na Wyspach Brytyjskich, oblewanych ciepłym Golfstromem, panowało ludowe wierzenie, że ptaki już w połowie lutego zaczynają kojarzyć się w pary, co szczególnie sprzyjało walentynkowym obyczajom. W Wielkiej Brytanii, dzień św. Walentego, po angielsku Saint Valentine’s Day od dawna jest obchodzony w szczególny sposób. W krajach anglosaskich upowszechnił się zwyczaj, który przyjął się także w Polsce, że w dniu św. Walentego sympatyzujący ze sobą ludzie wysyłają sobie liściki tzw. walentynki, które mają zaświadczać o sile i głębi uczucia. Jednak, jak podaje Michał Misiorny w antologii pt. Listy miłosne dawnych Polaków, także w Polsce od stuleci rozwijała się epistolografia miłosna, choć nie związana z dniem św. Walentego. W Polsce święty Walenty, zanim stał się patronem zakochanych, przez stulecia był przede wszystkim patronem ludzi cierpiących na epilepsję i choroby nerwowe. Członkowie kółka języka angielskiego pamiętali o walentynkach i wykonali kartki walentynkowe z angielskimi życzeniami i wesołymi wierszykami.

Today is Valentine’s day

And I just have to say:
Our love will last very long
It is like dragon- big and strong
I love you, you love me
We are happy like a flower and bee
I hope you will like these few lines.

Beautiful eyes, beautiful face,
I am shy to talk to you.
You are the eagle I must watch
No matter what I do.I like coffee.

I like tea.
I like you.
Do you like me?

 Roses Are Red,

Violets Are Blue,
I Love You More,
Than You Think I Do.

 Valentine’s Day

If I could be the postman
For just one single time,
I would choose to carry Valentines
So lovely and so fine.
I would not mind the heavy load,
Or mind my tired feet.
If I could scatter happiness
All up and down the street.

                                                                                                          A.B.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *